poniedziałek, 25 lipca 2011

Moja mała twórczość rysunkowa.

Jako że niektóre osoby nie mogą wyobrazić sobie jak taki zestaw na Prusa może wyglądać o to wykonany przeze mnie rysunek poglądowy pruskiego wojownika w przedstawionym przeze mnie opisie.
Zapraszam też do komentowania rysunku :).

niedziela, 24 lipca 2011

Sulica, czym że ty jesteś ? cz. 2

Jak obiecałem przyszedł czas przedstawienia przeze mnie archeologicznych przykładów od broni zwanej sulicą.


Zacznę, więc od skanu książki Svetikasa Eugeniusa o bitwie pod Grunwaldem wydana tego roku. Jak widać skan przedstawia wiele rodzajów grotów pochodzące z wykopalisk prowadzonych na Litwie, groty datowane są na XIII i XIV wieku i przedstawiają typowe dla wschodu groty do broni drzewcowej?

Kolejne zdjęcie pochodzi też z terenów Litwy i znalezisko datowane jest na XIV w. Wiele niestety nie mogę powiedzieć o tym znalezisku dlatego że czekam na informacje.



 

Następna partia zdjęć przedstawia groty pochodzę z wykopalisk grobu wojownika albo z Litwy albo z Łotwy (niestety nie pamiętam dokładnie skąd). Widać wyraźnie podobieństwo do wschodnich przedstawieniach jeźdźców jak i broni trzymanej przez książąt Mazowieckich.
 Znaleziska archeologiczne niestety nie posiadają etykietki, dlatego też nie można równo znacznie powiedzieć, co jest grotem od włóczni a co grotem od sulicy czy oszczepu. 
Tak, więc po dłużysz przemyśleniach cisnęło mi się na usta jedno pytanie "czy można powiedzieć, że mogły być dwa typy sulicy czy też nie?”
Dlaczego takie pytanie, chodzi mianowicie o nazewnictwo, często spotykałem się w literaturze z wnioskami typu ten ma to a ten ma tamto? 
Zademonstruję, więc proste dwa przykłady:
Pierwszy z nich to przedstawienie płaskorzeźby na zamku w Malborku przedstawiających Krzyżaków walczących z Litwinami. Widać wyraźnie broń o krótkim drzewcu służąca do rzucania w przeciwnika, czy to może być sulica?
Drugi przykład to pieczęć książąt Mazowieckich jak pieczęć Siemowita II przedstawiającego wielkiego księcia z bronią przy boku. Taka też broń występuje w przedstawieniach wschodnich ukazujących jeźdźców/ zbrojnych.

Tak, więc nadal zadaję sobie pytanie, czy można powiedzieć, że mogły być dwa typu sulicy czy też nie? 

Pytanie wraz z odpowiedzią pozostawiam na razie wam. Przedstawiłem to, co wynikło z moich analizy dotyczącej tego typu broni i nadal nie mogę 100% powiedzieć, czym była ta legendarna sulica.
Prawdopodobnie wiele osób może zemną się nie zgodzić, dlatego też, jeśli posiada ktoś jakiekolwiek informacje dotyczące sulicy i chciałby się z nimi podzielić to proszę bardzo, może wspólnie uda się rozwikłać tą zagadkę.


sobota, 23 lipca 2011

Sulica, czym że ty jesteś ? cz. 1

Poruszam chyba najbardziej śliski temat w historii RR, mianowicie chodzi o broń używaną przez Prusów, Litwinów, Polaków i Krzyżaków.
Sulica, czym jest ta broń, czy krótką włócznią, oszczepem do prowadzenia pojedynków na dystans. Wiadome jest to że broń o tej nazwie wykorzystywali wszyscy z terenów wschodnich.
Tak więc czym jest sulica ? Być może Sulica jest odmianą włóczni stosowanej od XIII do na początku XV wieku, prawdopodobnie broń ta była lżejsza od normalnej włóczni i posiadała krótszy grot od klasycznej włóczni.
Teksty źródłowe wyraźnie wykazują różnicę pomiędzy trzema podstawowymi typami broni jeździeckiej, a mianowicie kopii, włóczni a sulicą.
O to ilustracje mogące przedstawiać sulicę:


Niestety po mimo faktu że istniała taka broń, to informacja o tej broni są bardzo skąpe, z tego też powodu trudno jest określić jak mogła wyglądać ta broń. Wiemy jednak, że sulica była wykorzystywana powszechnie na Litwie/Rusi i była stosowana przez Prusów/Krzyżaków. Sulica pojawia się co ciekawe wśród ciężkozbrojnych jeźdźców krzyżackich, którzy rezygnując z typowych w zachodniej Europie kopii.
Do najsłynniejszej i najbardziej znanej sytuacji doszło podczas bitwy pod Grunwaldem, o czym wspominał w swojej relacji Jan Długosz.
Według naszego pisarza zamiana kopii rycerskich na sulicę miało być przyczyną omyłki rycerstwa polskiego, które wzięło odwody oddziałów Krzyżackich prowadzone prawdopodobnie wtedy przez Wielkiego Mistrza za powracającą na pole bitwy jazdę litewską.
Fakt że doszło do pomyłki wojsk koronnych może świadczyć o tym że wojska pruskie i reszta wojsk Krzyżackich biorące udział w bitwie mogły posiadać uzbrojenie zbliżone do uzbrojenia w formie wschodniej.
Zresztą nie tylko część wojsk Zakonu chętnie posługiwała się sulicami, wykorzystywali je na pewno nawet najznamienitsi bracia zakonni.
Co do używania sulic przez polaków może świadczyć to że w Księstwie Mazowieckim widać wśród pieczęci książąt bron o charakterystycznym kształcie.
Jednak ciekawym faktem jest to że sulica była również stosowana powszechnie w XV wieku przez czeskich husytów, gdzie broń nazywano w Czechach terminem "sudlica"  a ludzi użytkujących tą bron nazywano "sudlicznikami". Termin ten być może określał kilka rodzajów broni, choć niewątpliwie odnosił się także do włóczni.
Tak więc "Sulica","Sudlica","Szulyca" mogła określać różne rodzaje broni drzewcowej, to tyle jeśli chodzi o krótką historię jednej z broni stosowanej przez Prusów (i nie tylko) podczas walki.

W drugiej części przedstawię zdjęcia archeologicznych przykładów broni mogącej być legendarną sulicą.

Wyprawa na ziemie Pruską.

Pomysł wypraw do dawnych grodów pruskich od dłuższego czasu spędzał mi sen z powiek, tak więc postanowiłem zorganizować wyprawę po pruskich ziemiach.
Chciałbym więc zaproponować kilka ciekawych lokalizacji możliwych do odwiedzenia:


Nielbark, gm. Kurzętnik
Grodzisko zwane pospolicie Okopem, położone jest na wschód od wsi. Posiada kształt zniekształconego owalu oraz nieckowaty majdan. Wysokość obiektu wynosi ok. 10 m. Od strony południowej i zachodniej roztaczają się podmokłe łąki. Grodzisko użytkowane było prawdopodobnie do początków XIII w., kiedy to zostało spalone - o czym świadczą znalezione ślady spalenizny. Wg. legendy niedaleko Nielbarka znajdował się niegdyś święty gaj Prusów, w którym biskup Chrystian ściął toporem lipę (święte drzewo utożsamiane u Prusów z symbolem żeńskim). Później na miejscu ściętego drzewa ukazała się podobno biskupowi Matka Boska.




Gutowo, gm. Lubawa 
Grodzisko położone na południe od wsi, przy szosie do Rumian. Obiekt posiada kształt pierścieniowy wydłużony na linii północ-południe i jest zachowany w dobrym stanie. Jego wysokość dochodzi do ok.12 m. Od strony północnej, u podnóża usytuowany jest dodatkowy wał. Majdan posiada kształt niecki, której głębokość w stosunku do wałów usypanych na koronie grodziska wynosi ok. 4 m. Grodzisko użytkowane było w IX-XI w.





Świniarc, gm. Grodziczno
Grodzisko położone jest przy północno-zachodnim krańcu jeziora Zwiniarz, po prawej stronie szosy z Łążyna do Zwiniarza. Obiekt posiada kształt podkowiasty. Pomimo zniszczenia jego wschodniej części w XIX w. podczas budowy drogi, nadal posiada on czytelną formę: doskonale zachowane pozostały wały w kształcie podkowy na koronie oraz wybrzuszony majdan. Od strony zachodniej dostępu do grodziska bronił głęboki na 12 m i szeroki na ok. 50 m parów, natomiast od północy wypływająca z jeziora Struga (dopływ rzeki Wel). W okolicy jeziora były podobno dawniej jeszcze 3 inne grodziska, które wchodziły w skład Ziemi Łążyńskiej (Lausania). Jej przedstawiciel Warpod przyjął chrzest i udał się za namową biskupa Chrystiana w 1216 r do Rzymu, gdzie oddał Lausanię w opiekę papieżowi Inocentemu III (por. Lubawa). Jest więc duże prawdopodobieństwo, że powyższe grodzisko było siedzibą Warpoda.
Znalezione w pobliżu zabytki, w tym wykopany w II poł. XIX w. przez rolnika na polu skarb zawierający 1700 monet (arabskich, angielskich i niemieckich) pozwalają datować obiekt na X- XIII w.
Uwaga: w literaturze obiekt jest również wzmiankowany jako grodzisko w Łążynie.





O to lista ciekawych grodów do obejrzenia, jeśli ma ktoś inne grodziska pruskie do zwiedzenia to piszcie :). Czekam też na listę osób chętnych na krótki wypad w klimacie średniowiecza do grodzisk pruskich.
Wyprawa nie jest tylko nastawiona tylko dla osób w strojach i wyposażenia wschodnich (ich jest jednak nie wielu), więc osoby reprezentujący zachodni styl są też mile widziani :). 

Zdjęcia jak i opisy grodzisk wykonane zostały przez Roberta Klimka ze strony http://grodziska.eu/  którą osobiście polecam wszystkich chętnym w pogłębianiu swojej wiedzy o kulturze Pruskiej :).

piątek, 22 lipca 2011

"Projekt Prusland" Założenia Oddziału.

To właśnie ciebie Ulryk potrzebuje.
Wstąp w szeregi wielkich pruskich wojowników i walcz z wrogami zakonu.

Podczas rozmowy z osobami chętnymi do wstąpienia w szeregi projektu PP zauważyłem nie pewność w doborze odpowiedniego wyposażenia dla odtwarzanego wojownika pruskiego z XIV wieku, wynika to z braku znajomości tematu i nie ma się czemu dziwić. Literatura współczesna mało mówi o kulturze Pruskiej dlatego też postanowiłem objaśnić ogólne założenia oddziału pruskich zwiadowców i potrzebnego wyposażenia.


Odział, jaki zamierzamy odtworzyć jest to oddział zwiadowczy/ lekkozbrojny na usługach zakonu podczas tzw. "Rejz". Oddziały takie były formowane z pozostałych przy życiu plemion pruskich, były to lekkie szybko poruszające się oddziały ppo terenie wroga mające na celu zwiad i przygotowanie terenu na przyszłe wypady(Rejzy) zakonu na tereny wroga. 
Dlatego też wyposażenie osobiste jak i uzbrojenie najlepiej musi odpowiadać oddziałom zwiadowczym tak by nie obciążać wojownika i tak by nie nosił ze sobą niepotrzebnych gratów. Tak więc wyposażenie zwiadowcy pruskiego składa się z:

-Stroju cywilnego, (o którym już w najbliższym czasie będę pisał na Blogu).
-Kaftana pikowanego o krótkim rękawie. Dla osób, które nie orientują się, co mam na myśli o to zdjęcia:



Co do samego kroju, jak widać są to stroje typowo odpowiadające zach standardom, dlatego też do rekonstrukcji przeszywanego kaftana pruskiego wojownika proponuję wykorzystać krój kaftana ruskiego:
Forma kroju jest prosta i nie powinna sprawiać problemów osobą, które zamierzają zabrać się za wykonanie swojego kaftana przeszywanego w rekonstrukcji.

-Plecaka/woreka na osobiste przedmioty i strój cywilny.

-Płachty żołnierskiej na nocleg.

-Broni bocznej, do tej zaliczyć możemy noże bojowe i małe siekierki. Tutaj jednak muszę zaznaczyć, że nie mam na myśli jakiś meserów, kordów czy innej broni typowo zachodniej używanej przez lekką piechotę zachodnią.
Przykłady nożów i toporków wykorzystywanych na wschodzie już niedługo zamieszczę w temacie o broni na Blogu.

-Tarczy, tutaj sprawa wydaje się oczywista, są dwa typy tarcz możliwe do użytkowania przy rekonstrukcji  pruskiego wojownika.


  Owalna

Pawężka
Tak, więc wybór tarczy pozostawiam wam.

-Broni głównej, bronią głównie używaną przez oddziały zwiadowcze była włócznia, bądź oszczepy/sulice do walki na dystans.

-Hełmu, w rekonstrukcji Prusa mamy do czynienia z 3 typami hełmów dla Prusa.

Pekilhube

Hełm z okolic Olsztyna.
Kapalin.
-Rękawic, niestety tutaj trzeba pójść w stronę bezpieczeństwa a nie historycznych faktów, rękawice pikowane albo kolcze mogą być najlepszym wyjściem pod względem bezpieczeństwa i wyposażenia dla Prusa.
Jednak chciałbym zaznaczyć, że historycznie jedynie bogaci Prusowie albo wodzowie plemienni mogli pozwolić sobie na zakup rękawic do swojego kompletu uzbrojenia ochronnego.

-wyposażenia osobistego/obozowe, mile widziane będą krzesiwa, miski drewniane z łyżkami (nie z biedronki: P), jeśli jednak myśli ktoś o swoim gotowaniu, proponuję zainwestowanie w mały ceramiczny trójnóg do wykonywania sobie ciepłych posiłków w zimne wieczory, taki trójnóg zastąpi miskę i pozwoli na przygotowywanie sobie ciepłych posiłków. Ostatnim elementem wyposażenia osobistego jest Kubek drewniany.

To tyle jest to wielki skrót tego, co wypada zorganizować sobie na wyposażenie pruskiego zwiadowcy. Niedługo zamieszczę pozostałe materiały pomocnicze dla wszystkich chętnych rekonstrukcji.

Pawęż ach ta pawęż.

Co powiedzieć o najbardziej charakterystycznej tarczy używanej przez Prusów, Litwinów, Krzyżaków i całą zachodnią Europę.
Pierwsze wzmianki o pawęży pochodzą z XIII z terenów bałtyjskich (prusko-litewskich). Jej bałtyjske pochodzenie miało w średniowiecznej Europie odbicie w terminach stosowanych przy jej określeniu w późniejszych źródłach pisanych. I tak źródła krzyżackie nazywały ją niekiedy "prusche shielde, zaś czesi "pavaska litevska".
Tarcze tą charakteryzuje w przybliżeniu prostokątny kształt. Wzdłuż osi symetrii przebiegał charakterystyczny występ zwany "granią", rozszerzający się niekiedy ku dołowi.

.O to przykłady typowych pawęży:



Zakon Krzyżacki napotkjąc na swojej drodze pogańskich Prusów, byli prawdopodobnie wielce zaskoczeni ze względu na nigdzie indziej nie spotykany rodzaj tarczy, który okazał się tak skuteczny, że postanowiono włączyć pomysł pawęży jeździeckiej używanej przez Prusów do uzbrojenia wojsk krzyżackich. Znaczenie tej tarczy jest prawdopodobnie dosyć sporę dla wojskowości zakonu Krzyżackiego ze względu na fakt występowania tego typu tarczy na nagrobkach Krzyżackich i na przedstawieniach wielkich mistrzów zakonu Krzyżackiego.

Tak więc ta tarcza była jednym z najlepszych rodzajów tarcz używanych w średniowieczu. W XIII wieku pawęże miały nie wiele ponad 60 cm wysokości , różniły się więc od pawęzy stosowanych już w XV wieku na terenach niemal całej średniowiecznej Europy.
Prawdopodobnie pawęż poprzez rycerzy zakonnych dotarła na początku XIV wieku do Europy zachodniej i Włoch, tam też ewoluowała na wielkie pawęże piechoty, pawęże oblężnicze i pawężki jeździeckie jakie są dzisiaj znane przez rekonstruktorów.
Do największego upowszechnienia pawęży według mnie przysłużyli się czescy Husyci na początku XV wieku, pawęż będąc już w tym czasie wyspecjalizowanym rodzajem wyposażenia Husyckiego tabory. Wtedy też pawęże stają się powszechne wśród włoskich najemników i tam też są wytwarzane w wielkich ilościach w mieście Pawiia.
Zaznaczyć jednak trzeba że w pierwszych latach XIV wieku pawężki wykorzystywane były jedynie wśród Bałtów/Krzyżaków, na Litwie i ziemi Ruskich pod panowaniem WKL skończywszy na rodzimym Mazowszu.

Chciałbym więc polecić wszystkim chętnym, którzy chcieliby zabrać się za rekonstrukcję wojownika Pruskiego o przebadanie konstrukcji samej tarczy na Freha i wykonaniu odpowiedniej rekonstrukcji :).